Daniel Meurois

pisarz, filozof, mistyk

Strona internetowa w języku polskim poświęcona dziełom Daniela Meurois jest obecnie w budowie.

Do czasu jej publikacji niniejsza strona prezentuje jego twórczość

Daniel Meurois, prawdziwy odkrywca nowych obszarów świadomości, nieustannie zaprasza nas do innego spojrzenia na wielowymiarowość naszego wszechświata… i oczywiście na nas samych, w poszukiwaniu naszej tożsamości. Jednak za odważnym filozofem i nauczycielem kryje się autentyczny pisarz, zatroskany o piękno języka… aby przetłumaczyć piękno żywego doświadczenia. To właśnie pisarza, tak samo jak myśliciela i mistyka, zaprasza do odkrycia ta strona.

Z pewnością nie bez powodu wiele z jego książek szybko stało się międzynarodowymi bestsellerami. Twórczość literacka Daniela Meurois jest naprawdę imponująca, różnorodna, czasem niepokojąca, ale zawsze wybitna i innowacyjna.

Witamy

Mistyk Daniel Meurois opowiada w tym krótkim filmie, jak to wszystko się dla niego zaczęło.

odkryj autora
BIOGRAFIA

40 książek w ciągu 40 lat pisania…

 

Urodzony w 1950 roku we Francji, Daniel Meurois, od ponad czterdziestu lat wywiera niezaprzeczalny wpływ na świat duchowości i współczesnej myśli metafizycznej.

Aktualnie, jego twórczość liczy ponad 40 książek, w tym 100 przekładów na 17 języków obcych i miliony czytelników.

Prawdziwy odkrywca nowych obszarów świadomości, nieustannie zaprasza nas do głębszego spojrzenia na wielowymiarowość naszego wszechświata…, i oczywiście, na nas samych, w poszukiwaniu własnej tożsamości.

Za odważnym filozofem i nauczycielem kryje się także prawdziwy pisarz, zatroskany o piękno języka. Nie bez powodu wiele z jego książek szybko stało się międzynarodowymi bestsellerami. Twórczość literacka Daniela Meurois jest rzeczywiście imponująca, różnorodna, czasem zagmatwana, ale zawsze niezwykła i nowatorska. Poezja i subtelność jego stron świadczą o niezaprzeczalnej skrupulatnośći,  czyniąc go pionierem nowej świadomości bez barier, świadomości, która ukazuje ogrom ludzkiego ducha poszukującego Boskości.

Zdaniem wielu czytelników na całym świecie, twórczość Daniela Meurois wywołuje radykalną przemianę, zapraszając każdego człowieka do spojrzenia nieskończenie dalej niż wygodny i ograniczający go często horyzont własnej egzystencji. Każdy czytelnik znajduje w niej swoją dawkę zrozumienia i zaspokojenia.

Warto zauważyć, że cała twórczość Daniela Meurois zyskała lojalność bardzo zróżnicowanej publiczności, składającej się z mężczyzn i kobiet, naukowców i robotników, młodych i starszych.

Dlaczego tak się dzieje? Ponieważ niezwykłe doświadczenia życiowe, które stanowią przedmiot rozważań, generują ożywczą myśl, która pozwala czytelnikowi wyjść poza dogmaty i gotowe idee. W istocie cała jego twórczość jest wolna od jakiejkolwiek przynależności filozoficznej czy religijnej. Szanując je, autor czasem piętnuje ich niekonsekwencję i nieustannie rozbija formy mentalnych uwarunkowań.

Bez wątpienia dlatego nawet najstarsze książki Daniela Meurois nie starzeją się ani trochę i są stale poszukiwane przez publiczność, która dostrzega ich aktualną i często wizjonerską stronę.

Świat Szambhalli

Przetrwanie duszy

Proces wcielenia

Tajemnice Egiptu

Mnogość światów

Subtelna konstytucja ciała ludzkiego

Kroniki Akaszy

Bractwo Esseńczyków i ukryte nauki Chrystusa

Gwiazdne Bractwo

Narodziny nadświadomości

… to niektóre z głównych tematów, które są poruszane.

Jedno jest pewne: od swojej pierwszej książki do najnowszej, Daniel Meurois nie przestaje zaskakiwać. Jego odkrycia na granicach wielowymiarowego wszechświata, jego żywe świadectwa dotyczące początków i przyszłości naszej ludzkości, z rygorystyką i finezją podejścia czynią z niego myśliciela, odkrywcę i referencyjnego pisarza. Bardziej niż kiedykolwiek jego praca jest wyjątkową ilustracją wspaniałego zdania Teilharda de Chardin:

« W skali kosmosu tylko to, co fantastyczne, ma szansę być prawdziwe ».

W ten sposób Daniel Meurois, zarówno filozof, jak i pisarz, nie przestaje łączyć człowieka z jego własną wielkością i z wielkością Wszechświata, ponieważ dla niego, fenomen ludzki może być ostatecznie mierzony jedynie w odniesieniu do Kosmosu.

 

KRONIKI AKASZY: ODKRYWANIE CZASU...

Podróże w czasie to z pewnością jedno z najstarszych marzeń ludzkości. Od wyimaginowanych opowieści po najdziksze spekulacje naukowe i awangardową naukę, zawsze byli ludzie zafascynowani eksploracją czasoprzestrzeni. Co zaskakujące, nasz wiek, pomimo silnych roszczeń do racjonalności, również nie stronił od takich poszukiwań. Rzeczywiście, poza literaturą, najbardziej zaawansowane badania w dziedzinie fizyki kwantowej wydają się obecnie oferować tak rewolucyjne podejście do wymiaru czasowego, że dawne nadzieje rozpalają się bardziej niż kiedykolwiek.

Chociaż sam zainteresowałem się tym tematem, to z pewnością nie z podejściem i wiedzą naukowca. Moje podejście było po prostu podejściem eksperymentatora… na początku, mimowolnie, muszę powiedzieć. Dlatego piszę te słowa, bo choć obliczenia matematyczne są dla mnie nieprzeniknione, to mogę zaświadczyć o zjawisku w samym sercu mojego życia, które jest co najmniej niepokojące. Nie wdając się w szczegóły mojej osobistej podróży przez ostatnie czterdzieści lat, powiedzmy, że stopniowo odkryłem metodę badania tego, co konwencjonalnie nazywa się przeszłością. Daleka od bycia « wehikułem czasu », moja praca opiera się na radykalnej zmianie mojego stanu świadomości. Aby być bardziej wyrazistym, oto w kilku słowach, jak to zjawisko przedstawia się dla mnie, a raczej jak podchodzę do eksploracji Czasu.

Aby lepiej to zrozumieć, musimy najpierw zacząć od założenia, że istoty ludzkie są obdarzone duszą, która ma naturalną zdolność do wydostania się z fizycznego ciała i prowadzenia niezależnego życia w innej przestrzeni wibracyjnej.

Jeśli chodzi o mnie, to wiedza i opanowanie tego wydobycia mojej świadomości z jej cielesnej powłoki stanowi uprzywilejowaną bramę do ewentualnego zanurzenia się w czasoprzestrzeni. Rzeczywiście, tylko wtedy, gdy energetyczne ciało mojej duszy dobrowolnie odłączyło się od swojej fizycznej powłoki, znajduję się w stanie świadomości sprzyjającym kontemplacji podróży do tego, co ludzie Wschodu nazywają archiwami Akaszy. Mogę mówić o stanie prawie całkowitej pustki, z wyjątkiem tego, że « coś » we mnie – co nie jest siłą woli, ale jak pewne wezwanie – łączy się z bardzo konkretnym okresem naszej historii lub z konkretną istotą.
W tej przestrzeni, która wydaje się pusta, ale w rzeczywistości jest niesamowicie pełna, czuję, jak moja świadomość próbuje dostosować się do określonej długości fali, tak jak wtedy, gdy używamy kursora, aby odebrać częstotliwość radiową lub kanał telewizyjny. Kiedy połączenie zostanie ustanowione, zasłona czasu nagle znika, a moja dusza natychmiast rozpływa się w przeszłości… pod warunkiem, że zaakceptuję całkowite oderwanie, niezależnie od natury rzeczywistości przede mną.
To całkowite zanurzenie, ponieważ ważne jest, aby zrozumieć, że podczas takiego doświadczenia ekspansji świadomości, nie jest to po prostu kwestia bycia widzem kilku mglistych obrazów wyrwanych z przeszłości. Moja dusza znajduje się w samym sercu akcji, która miała miejsce wieki, a nawet tysiąclecia temu. Nie ogląda filmu wyświetlanego na ekranie poza nią samą. Wręcz przeciwnie, moja dusza jest w pełni zintegrowana z tym filmem, jakby żyła w swoim własnym czasie, ze wszystkimi zmysłami, które to życie pociąga za sobą: oczywiście wzrok, ale także słuch, dotyk, smak i zapach. Nie sposób, bez wątpienia, ingerować w przebieg akcji, która nas pochłania… Tak więc każdy, kto doświadcza podobnego zjawiska, jest całkowicie pochłonięty ujawnionymi scenami i często wstrząśnięty ich wpływem.
Muszę powiedzieć, że zajęło mi kilka takich doświadczeń, aby zrozumieć, bez cienia wątpliwości, że filmy, które oglądam, zostały zarejestrowane przez spojrzenie, a zatem przez świadomość mężczyzny lub kobiety, którzy żyli w tym czasie studiowali…. być może moja własna świadomość, w innej egzystencji…
Dziś wiem, że za każdym razem, gdy jestem wezwany do « czytania » przeszłości, zanurzam się w filmie pamięci konkretnej istoty i że, mówiąc bardzo współcześnie, uzyskuję dostęp do jej podstawowej bazy danych za pomocą częstotliwości wibracyjnej.

Po setkach doświadczeń tego typu, myślę, że mogę powiedzieć, że świadomość każdej jednostki stale odgrywa rolę swego rodzaju integralnej kamery wideo, której cechą szczególną jest zachowanie absolutnej, a zatem potężnej pamięci wszystkiego, co jest przeżywane, a nawet doświadczane. Jestem również przekonany, że pamięć ta będzie zasilać coś, co śmiało nazywam niezmierzonym i, mówiąc wprost, boskim zbiorowym « twardym dyskiem ». Taki « twardy dysk », taka kolosalna Pamięć, jest tym, co ludzie Wschodu nazywają Akaszą, prawdziwym żywym Światłem, które według ich najstarszych tradycji jest głównym elementem naszego wszechświata.
W rzeczywistości pamięć, która jest głęboką naturą tego elementu i która daje początek temu, co powszechnie nazywamy Księgą Czasu, składa się z tylu ksiąg, ile było żywych, myślących istot na przestrzeni wieków, z których każda zapamiętuje i nagrywa film własnego istnienia na wrażliwej płycie, jaką jest Akasha.
Kiedy jednak chcemy pójść dalej w tym kierunku i kiedy doświadczamy tej « rzeczy » w niezwykle powtarzalny sposób, nie możemy ograniczać się do tych kilku rozważań. Wszystkie pojęcia dotyczące naszego związku z Czasem zostają nieodwołalnie zachwiane.
Osobiście powiedziałbym, że im bardziej zagłębiam się w wymiar Akaszy, tym bardziej jestem przekonany, że my, jako gatunek, który osiągnął decydującą fazę w swojej ewolucji, wkrótce nie będziemy już w stanie dalej pojmować Czasu w sposób liniowy, tj. z podziałem na przeszłość, teraźniejszość i przyszłość.
Moje podejście do tematu, które jest zasadniczo mistyczne, może mówić jedynie o intensywnych, niewymiernych doświadczeniach wewnętrznych, które nie są brane pod uwagę przez nasze społeczeństwo. Byłbym jednak bardzo zaskoczony, gdyby to silne przekonanie, które towarzyszy mi od wielu lat i które odpowiada dla mnie namacalnej rzeczywistości, nie stało się przedmiotem solidnego naukowego argumentu, a następnie – dlaczego nie – eksperymentu tego samego typu.

Zasadniczo jest to wiara w jednoczesność wszystkiego, co istnieje we wszechświecie. Innymi słowy, nie mogę już uważać upływu czasu za coś innego niż iluzję generowaną przez wąskość naszej świadomości. Moim zdaniem Czas jest rodzajem indywidualnego i zbiorowego snu zainscenizowanego przez Nadświadomość – którą moglibyśmy nazwać Bogiem – aby odegrać rolę instrumentu w służbie naszego Przebudzenia. Kiedy pozwalam się otulić, zaatakować przez stan świadomości, który prowadzi mnie do zanurzenia się w Pamięci Czasu, wydaje mi się oczywiste, że wszystko jest już osiągnięte i doskonałe, w tej Wiecznej Teraźniejszości, którą nazywamy Wiecznością i o której możemy mieć tylko karykaturalne wyobrażenie. Mówię więc sobie, że mnogość żyć, które są nasze i w których uczestniczymy, przypomina zawrotne poszukiwania tworzące globalną Świadomość Wszechświata, i że to poszukiwanie jest narzędziem ekspansji tej Świadomości.
Rzeczywistość jest taka, że obecnie, ponieważ musimy wyrazić siebie w samym sercu iluzji, dostęp do Archiwów Czasu wydaje mi się być starannie utrzymywany przez coś, co nazwałbym Obecnościami lub Inteligencjami, nieskończenie bliższymi stanu całkowitej pamięci niż my.
Dlaczego tak jest? Ze względów ochronnych, ponieważ nasz gatunek nie jest jeszcze wystarczająco dojrzały, aby stawić czoła podejściu do prawdy, które spaliłoby go… « za dużo słońca ».
Poza tym, nie sądzę, by było możliwe lub wyobrażalne odgrzebywanie przeszłości, mam na myśli z ciekawości lub przynajmniej bez poważnej konstruktywnej motywacji. Moim zdaniem poszukiwanie Znaczenia Czasu łączy się z poszukiwaniem naszego Pochodzenia, które z kolei łączy się z naszym Przeznaczeniem…

Kiedy już to zrozumiemy, w sposób inny niż intelektualny, będziemy wiedzieć, że możemy zbliżyć się do oceanu Zapisów Akaszy tylko z nieskończonym szacunkiem i całą miłością, jaką implikuje podejście do sacrum.
Wreszcie, jeśli istnieje jedna ostateczna rewolucja, do której musimy dążyć, to jest to ta, która doprowadzi nas do odblokowania tajemnicy czasoprzestrzeni, ponieważ tam na nowo odkryjemy nieskończoną percepcję Jedności wszystkiego, co jest… podstawę prawdziwego Pokoju i Integralności.

 

  –  KSIĄŻKI –

LABIRYNT KARMY

 

ZROZUMIEC I ROZSZYFROW AC NASZ KONTRAKT Z DUSZA

 

Kto dziś nie słyszał o karmie, bagażu noszonym w sobie z życia na życie i który uzasadniałby reinkarnację? Jednak zasada, sposób działania i słynne pojęcie « kontraktu duszy » towarzyszące jej są nadal niejasne dla wielu z nas. Dlatego w tej książce Daniel Meurois daje nam owoc swojego zrozumienia i doświadczenia w dziedzinie, gdzie roi się od zagadek i pytań. Przepełniona anegdotami sprawiającymi, że jest to zarówno przyjemna, jak i pouczająca lektura, « Labirynt karmy » istnieje również po to, aby odpowiedzieć na tysiące pytań, lęków i dezorientacji tych, którzy czują się zagubieni w obliczu pułapek własnego życia… Jest to dzieło, które jest dostępne dla wszystkich, ale mimo to głębokie, pozwalające nam lepiej rozszyfrować sens naszego życia, poruszać się i rozwijać w świecie gdzie punkty orientacyjne stają się coraz rzadsze. Pouczające i pomocne podejście…